Cały Mój Zgiełk Songtext

Szarość dnia, wczorajszy dzień,
Jak w hotelu się znalazłem, co się stało,
Bez pytania wiem.
Drżenie rąk, poranny strach,
To jest kara, obowiązek, może zwyczaj,
Ja już nie wiem sam.
Tysiąc obietnic minionych,
Sto, sto różnych spraw nieskończonych.
Słabość precz, robić to chcę,
Dla was wszystkich, dla muzyki, za pieniądze musi udać się.
Hałas tłumu, krew żywiej tętni,
Inne sprawy są obojętne,
Tak, czy tak, dogram to do końca.
Wszyscy wyjść, cisza w krąg,
To mój azyl, ma modlitwa, garderoba,
Czy już wszyscy są?
Tak wiele chwil najważniejszych,
Cały, cały mój zgiełk najwierniejszy.
Kochana ma, wiedzieć chcę,
Jak mam szukać i co robić, by na górze móc utrzymać się.
Hałas tłumu, krew żywiej tętni,
Inne sprawy są obojętne,
Tak, czy tak, dogram to do końca.
This website uses cookies to ensure you get the best experience on our website. Closing this message or scrolling the page you will allow us to use it. Learn more