About Love Songtext
Patrzę w szczelinę, gromadzi swój lęk
Zanika zmysły, zanika jej cień
Rodzi przy głazach, kolejna wartość snu
Wchodzi do grobu pracuje jej wstyd
Wkładam ostatni raz suknię ślubną
Ostatni raz na czerń maluję usta
Poplamię welonik twoją krwią
Drutem kolczastym omotam dłoni skroń
Nie złapiesz mnie więcej, nie otłuczesz mojej twarzy
Nie gniewaj się, kochanie
Umarłam wczoraj w wannie
Tonie w samotni zmęczonej pełnią róż
Ten zapach, dźwięk, nie chłonie go już
Tonę w samotni zmęczonej pełnią róż
Ten zapach, dźwięk nie chłonę go już
Wkładam ostatni raz suknię ślubną
Ostatni raz na czerń maluję usta
Poplamię welonik twoją krwią
Drutem kolczastym omotam dłoni skroń
Nie złapiesz mnie więcej, nie otłuczesz mojej twarzy
Nie gniewaj się, kochanie
Umarłam wczoraj w wannie x2
(Umarła wczoraj w wanie x3)
Zanika zmysły, zanika jej cień
Rodzi przy głazach, kolejna wartość snu
Wchodzi do grobu pracuje jej wstyd
Wkładam ostatni raz suknię ślubną
Ostatni raz na czerń maluję usta
Poplamię welonik twoją krwią
Drutem kolczastym omotam dłoni skroń
Nie złapiesz mnie więcej, nie otłuczesz mojej twarzy
Nie gniewaj się, kochanie
Umarłam wczoraj w wannie
Tonie w samotni zmęczonej pełnią róż
Ten zapach, dźwięk, nie chłonie go już
Tonę w samotni zmęczonej pełnią róż
Ten zapach, dźwięk nie chłonę go już
Wkładam ostatni raz suknię ślubną
Ostatni raz na czerń maluję usta
Poplamię welonik twoją krwią
Drutem kolczastym omotam dłoni skroń
Nie złapiesz mnie więcej, nie otłuczesz mojej twarzy
Nie gniewaj się, kochanie
Umarłam wczoraj w wannie x2
(Umarła wczoraj w wanie x3)