Maszynka Do świerkania Songtext

Znalazła raz pewna pani aparat do bani.
Sentymentem ruszona
wzięła go w ramiona
i czule do niego rzekła: „Ty jesteś rodem z piekła,
ja jestem rodem z nieba:
nic więcej nie potrzeba.

Ty jesteś starym gratem, ja cię naprawię zatem.
Zmienię Ci obudowę i wstawię części nowe.
Będziesz piękny jak dawniej
i będziesz działał sprawniej.
Znowu pokażesz klasę
i zaświergolisz czasem.
A ja cię wsadzę w klatkę, byś nie odleciał przypadkiem.

Będziemy piękni jak dawniej, będziemy działać sprawniej
This website uses cookies to ensure you get the best experience on our website. Closing this message or scrolling the page you will allow us to use it. Learn more